Nowe informacje o katastrofie w Indiach. Samolot już wcześniej miał problemy
Boeing 787-8 Dreamliner, który rozbił się w czwartek w Indiach, już wcześniej miał problemy techniczne - usłyszała Interia w rządowej jednostce Airports Authority of India. Ponadto ofiar śmiertelnych może być więcej ze względu na miejsce, w którym rozbił się samolot linii Air India.

Jak przekazało Interii źródło w Airports Authority of India, samolot rozbił się na terenie uczelni medycznej w Ahmadabadzie. Przebywało tam wówczas m.in. wielu studentów. Bilans ofiar śmiertelnych niemal na pewno wzrośnie - usłyszeliśmy. Nasze źródło twierdziło, że ostateczny bilans może przekroczyć 300 ofiar.
Airports Authority of India (AAI) to rządowa jednostka podlegające Ministerstwu Lotnictwa Cywilnego w Indiach i zarazem operator 137 lotnisk w Indiach.
Jak po 15:30 poinformował Reuters, a także lokalne media - co najmniej jedna osoba spośród pasażerów przeżyła katastrofę.
Ahmadabad. Katastrofa samolotu Air India
W czwartek samolot linii lotniczych Air India rozbił się zaraz po starcie z międzynarodowego lotniska Ahmadabad na zachodzie Indii. Do sieci trafiło nagranie, na którym widać, jak maszyna traci moc i spada na okoliczne budynki.
Na pokładzie Boeinga 787-8 Dreamliner, którego celem był port lotniczy Londyn-Gatwick, znajdowały się 242 osoby. Służby ratunkowe początkowo jako bardzo niskie oceniły szanse, by ktokolwiek przeżył katastrofę.
Ekipy ratunkowe podkreśliły, że obok 230 pasażerów boeinga, 10 osób personelu pokładowego i dwóch pilotów, wśród ofiar tragedii może być też wiele osób, które przebywały w budynku, na który spadł samolot. Życie straciły osoby także w jego najbliższym sąsiedztwie.
Rzecznik prasowy polskiego MSZ Paweł Wroński poinformował, że "na liście pasażerów nie ma obywateli Polski".
Z informacji Air India wynika, że dreamlinerem podróżowało 169 obywateli Indii, 53 obywateli Wielkiej Brytanii, jeden obywatel Kanady i siedmiu obywateli Portugalii.
Katastrofa samolotu w Indiach. Boeing komentuje
"Pozostajemy w kontakcie z liniami Air India w sprawie lotu 171 i jesteśmy gotowi je wesprzeć" - przekazał Boeing w komunikacie. Koncern dodał, że jego pracownicy myślami są z pasażerami, załogą, ratownikami i wszystkimi osobami, które dotknęła katastrofa.
- Tragedia w Ahmadabadzie jest szokująca i zasmuciła nas wszystkich; łamie serce i pozostawia nas bez słów - przekazał z kolei premier Indii Narendra Modi.
Jak zapewnił, pozostaje w kontakcie i współpracuje z właściwymi ministrami oraz lokalnymi władzami. Telewizja indyjska NDTV podała, że Modi znajduje się w drodze na miejsce katastrofy.
Tragedia w Ahmadabadzie to jedna z największych katastrof lotniczych w historii Indii.