Katastrofa balonu w Meksyku. Wpadł w "dziurę powietrzną"
Podczas lotu balonem nad starożytnymi piramidami w San Martin de las Piramidas w Meksyku doszło do wypadku. Statek wpadł w "dziurę powietrzną" i wylądował awaryjnie na liniach energetycznych. W wyniku zdarzenia rannych zostało 12 osób.

Do wypadku doszło w San Martin de las Piramidas - popularnej turystycznej miejscowości niedaleko stolicy państwa - metropolii Meksyk. W okolicy znajduje się Piramida Księżyca w starożytnym mieście Teotihuacan.
Balon z turystami na pokładzie musiał wykonać "przymusowe lądowanie" po natrafieniu w dziurę powietrzną - wynika z komunikatu władz stanowych. Jest to strefa o niższym ciśnieniu powietrza, podczas której dochodzi do nagłych turbulencji.
Wypadek balonu w Meksyku. Rannych zostało 12 osób
Statek uderzył w ogrodzenie w okolicy jednego z domów wzdłuż Alei Tuxpan, a następnie zawisł na liniach energetycznych. W wyniku zdarzenia poszkodowanych zostało 12 pasażerów balonu, którym udzielono pomocy lekarskiej w miejscowej klinice.
Sprawą zajęła się prokuratura stanu Meksyk, która wszczęła śledztwo w celu dokładnego wyjaśnienia okoliczności zdarzenia oraz ustalenia, czy doszło do ewentualnych zaniedbań ze strony organizatorów.
Jak podaje CNN, w związku z wypadkiem balonu zatrzymano już 29-letniego mężczyznę.
Źródło: CNN