Oslo areną rozmów dyplomatycznych. Media: USA i Iran wracają do negocjacji
Wysłannik Białego Domu Steve Witkoff ma spotkać się w przyszłym tygodniu z irańskim ministrem spraw zagranicznych Abbasem Araghchim - przekazały amerykańskie media. Do rozmów miałoby dojść w Oslo, choć żadna ze stron nie potwierdziła jeszcze doniesień. Temat negocjacji pozostaje niezmienny: program nuklearny Teheranu, szczególnie po zapowiedzi o zawieszeniu współpracy z Międzynarodową Agencją Energii Atomowej.

W skrócie
- Wysłannik Białego Domu ma spotkać się z irańskim ministrem w Oslo, aby wznowić rozmowy dotyczące programu nuklearnego Iranu.
- Spotkanie nie zostało jeszcze oficjalnie potwierdzone, a Iran właśnie zawiesił współpracę z MAEA, tłumacząc decyzję względami bezpieczeństwa.
- Mocarstwa zachodnie podejrzewają Iran o próby budowy broni atomowej, podczas gdy Iran utrzymuje, że jego działania mają charakter pokojowy.
- Więcej ważnych informacji znajdziesz na stronie głównej Interii
Jak podaje Axios, powołując się na swoje źródła w administracji, wysłannik Białego Domu Steve Witkoff planuje spotkać się w przyszłym tygodniu w Oslo z irańskim ministrem spraw zagranicznych Abbasem Araghchim, aby wznowić rozmowy na temat programu nuklearnego.
Portal podkreślił, że ostateczna data nie została ustalona, nie padło także żadne oficjalnie potwierdzenie planów ani ze strony Białego Domu, ani Iranu. Z kolei irańska misja przy ONZ odmówiła komentarza w sprawie.
Jeśli jednak spotkanie przedstawicieli obu państw doszłoby do skutku, byłaby to pierwsza bezpośrednia rozmowa od czasu, gdy USA zaatakowały irańskie obiekty nuklearne w zeszłym miesiącu.
Iran zawiesza współpracę z MAEA. "Z oczywistych względów bezpieczeństwa"
Jednocześnie prezydent Masud Pezeszkian wprowadził w środę w życie przepisy dotyczące planowanego zawieszenia współpracy z MAEA, co USA nazwały "niedopuszczalnym". Do sprawy odniósł się w mediach społecznościowych Aragczi.
"Iran pozostaje zaangażowany w przestrzeganie układu o nierozprzestrzenianiu broni jądrowej i jego porozumienia o zabezpieczeniach" - zapewnił.
"Nasza współpraca z MAEA (Międzynarodową Agencją Energii Atomowej) będzie prowadzona za pośrednictwem Najwyższej Rady Bezpieczeństwa Narodowego Iranu z oczywistych względów bezpieczeństwa" - podkreślił w poście na X.
Iran oskarżył MAEA o sprzymierzenie się z krajami zachodnimi i usprawiedliwienie izraelskich nalotów na irańskie obiekty nuklearne w połowie czerwca.
Mocarstwa zachodnie od dawna podejrzewają, że Iran dąży do opracowania środków do budowy bomb atomowych poprzez zadeklarowany cywilny program energii atomowej. Iran wielokrotnie twierdził, że wzbogaca uran wyłącznie w celach pokojowych.
Irański program nuklearny. MAEA reaguje na ruch Teheranu. "Jesteśmy wiadomi"
Inspektorzy MAEA są upoważnieni do zapewnienia zgodności z układem o nierozprzestrzenianiu broni jądrowej poprzez sprawdzanie, czy programy nuklearne w krajach traktatu nie są wykorzystywane do celów wojskowych.
Prawo, które weszło w życie w środę, nakazuje, aby wszelkie przyszłe inspekcje irańskich obiektów nuklearnych przez MAEA wymagały zgody Najwyższej Rady Bezpieczeństwa Narodowego Teheranu.
"Jesteśmy świadomi tych doniesień. MAEA oczekuje na dalsze oficjalne informacje od Iranu" - stwierdziła w swoim oświadczeniu Międzynarodowa Agencja Energii Atomowej z siedzibą w Wiedniu.
Rzeczniczka Departamentu Stanu USA Tammy Bruce powiedziała w środę na regularnym briefingu, że Iran musi w pełni współpracować z MAEA bez dalszej zwłoki.
Źródło: Axios, Reuters