Nowe informacje o Tadeuszu Dudzie. Wiadomo, co robił dzień przed zbrodnią
Dzień przed dokonaniem zbrodni w Starej Wsi poszukiwany Tadeusz Duda zapoznał się z aktami prowadzonego przeciwko niemu postępowania - powiadomiła rzeczniczka Komendanta Głównego Policji insp. Katarzyna Nowak. Dodała, że znacznie wcześniej mężczyzna miał orzeczony nakaz opuszczenia domu. Podkreśliła również, że zgodnie z prawem 57-latek mógł zapoznać się z materiałami, które przeciwko niemu zostały zgromadzone.

W skrócie
- Dzień przed popełnieniem zbrodni w Starej Wsi Tadeusz Duda zapoznał się z aktami prowadzonego przeciwko niemu postępowania.
- W akcję poszukiwawczą zaangażowano setki policjantów i wyspecjalizowane psy, a teren obławy stanowi gęsto zalesiony, trudno dostępny las.
- Tadeusz Duda jest podejrzany o zabójstwo córki i jej męża oraz postrzelenie teściowej, a wobec niego wydano list gończy i nakaz aresztowania.
- Więcej ważnych informacji znajdziesz na stronie głównej Interii
Rzeczniczka Komendanta Głównego Policji insp. Katarzyna Nowak przekazała nowe informacje na temat poszukiwanego Tadeusza Dudy podczas konferencji prasowej, którą w niedzielę zorganizowano w Starej Wsi.
Stara Wieś. Poszukiwania Tadeusza Dudy. Nowe informacje policji
Insp. Nowak poinformowała, że na potrzeby prowadzonej operacji policyjnej, w szkole w Limanowej utworzono sztab, gdzie odbywa się odprawa.
- Na teren powiatu zostało ściągniętych około 500 policjantów z całej Polski - mówiła na konferencji rzeczniczka, dodając, że funkcjonariusze mają za zadanie m.in. zapewnić bezpieczeństwo mieszkańcom.
Do poszukiwań Tadeusza Dudy sprowadzone zostały także psy, w tym te, które specjalizują się w wyszukiwaniu metalu, czyli np. broni. - Z racji tego gęstego zalesienia nie wszędzie można użyć termowizji - nadmieniła insp. Nowak.
Tadeusz Duda poszukiwany ws. zbrodni w Starej Wsi. Wcześniej zapoznał się z aktami śledztwa przeciwko niemu
Podczas konferencji prasowej rzeczniczka Komendanta Głównego Policji przekazała również, że dzień przed dokonaniem zbrodni, w czwartek, 57-latek zapoznał się z aktami prowadzonego przeciwko niemu postępowania.
Jak dodała policjantka, każdy - zgodnie z Kodeksem postępowania karnego - ma prawo zapoznać się z materiałami, które zgromadzono przeciwko niemu. - On z tego prawa skorzystał - zaznaczyła.
Insp. Nowak przypomniała, że mężczyzna usłyszał zarzuty znęcania się nad osobami najbliższymi.
Mówiąc o terenie, na jakim trwa obława, policjantka podkreśliła, że "to jest dziki las". - Tam są miejsca, gdzie absolutnie nie można ich przejść. Nie ma możliwości sprawdzenia ze śmigłowca, co tam jest - dodała, zaznaczając jednocześnie, że obecnie nie ma ważniejszego zadania dla funkcjonariuszy, niż ujęcie 57-latka.
Do zbrodni w Starej Wsi doszło w piątek przed południem. Tadeusz Duda podejrzewany jest o zabójstwo 26-letniej córki oraz jej 31-letniego męża, a także postrzelenie teściowej. W sobotę za mężczyzną wydano list gończy, a sąd zdecydował o 14-dniowym areszcie wobec niego.