Wraca sprawa "interwencji poselskiej" Brauna. Prokuratura wysyła wniosek do Brukseli
- Prokurator Generalny przekazał do Parlamentu Europejskiego wniosek o wyrażenie zgody na pociągnięcie europosła Grzegorza Brauna do odpowiedzialności karnej m.in. w związku z wydarzeniami w szpitalu w Oleśnicy - przekazała na konferencji prasowej prok. Anna Adamiak. Sprawę skomentował także Adam Bodnar, a także sam zainteresowany polityk prawicy.

- To jest kolejny wniosek skierowany do Parlamentu Europejskiego o uchylenie immunitetu Grzegorzowi Braunowi jednakże w innym postępowaniu. Wniosek dzisiejszy został sporządzony w postępowaniu prowadzonym w Prokuraturze Okręgowej we Wrocławiu - przypomniała na konferencji prasowej Anna Adamiak.
Wniosek obejmuje sześć przestępstw. Jak wyjaśniła prokurator, cztery z nich odnoszą się bezpośrednio do dr Gizeli Jagielskiej, a konkretnie pozbawieniu lekarki wolności przez europosła, uniemożliwienie wyjścia z gabinetu i wykonywania czynności jako lekarz oddziału szpitalnego, naruszenia nietykalności cielesnej poprzez popychanie i przytrzymywanie oraz znieważenie.
Adamiak zaznaczyła, że w przypadku trzech ostatnich czynów lekarkę obejmuje szczególna ochrona funkcjonariusza publicznego.
Dwa pozostałe czyny - dołączone od pierwotnego postępowania - dotyczą zdarzenia z 18 marca 2023, czyli wypowiedzi Brauna opublikowanej w serwisie YouTube, w której europoseł nawoływał do nienawiści na tle wyznaniowym i zachęcał do popełniania przestępstw wobec obrzędów i uczuć religijnych. - W tej sprawie powołano biegłego z zakresu historii Żydów Europy środkowo-wschodniej - zaznaczyła Adamiak. Jego opinia była podstawą działań prokuratury.
Bodnar o sprawie Brauna: Nie ma zgody na taki język
Ostatnie przestępstwo miało dotyczyć zniszczenia przez Brauna plakatów dotyczącego wydarzenia organizowanego przez Opolskie Stowarzyszenie Tęczowe.
"Kolejne skandaliczne ekscesy europosła Grzegorza Brauna nie pozostają bez reakcji państwa. Prokuratura zebrała solidny materiał dowodowy i planuje przedstawić zarzuty dotyczące 6 przestępstw. Nie ma zgody na język i akty nienawiści w debacie publicznej!" - napisał w sieci Adam Bodnar.
"Koniec wakacji" - zareagował z kolei Grzegorz Braun, dodając do wpisu emotikon uśmiechniętej buźki.
Szpital w Oleśnicy. Kłopoty Grzegorza Brauna po "interwencji poselskiej"
Do "interwencji poselskiej" doszło 16 kwietnia na terenie Powiatowego Zespołu Szpitalu w Oleśnicy. Grzegorz Braun próbował dokonać "zatrzymania obywatelskiego" ginekolożki Gizeli Jagielskiej w szpitalu w Oleśnicy, która wykonała zabieg terminacji ciąży u pacjentki w dziewiątym miesiącu. Wtargnął na oddział i zamknął się w pomieszczeniu z lekarką, uniemożliwiając jej wykonywanie obowiązków służbowych.
Braun wtargnął do szpitala w Oleśnicy. Trwa dochodzenie prokuratury
Prokuratura Okręgowa we Wrocławiu wszczęła postępowanie, które dotyczy pięciu punktów. Chodzi m.in. o "pozbawienie wolności (przez Grzegorza Brauna i jego współpracowników - red.) lekarza ginekologa Gizeli Jagielskiej poprzez uniemożliwienie jej opuszczenia gabinetu i wykonywanie obowiązków zawodowych na Oddziale Ginekologiczno-Położniczym".
Drugi z punktów dotyczy naruszenia nietykalności cielesnej doktor Gizeli Jagielskiej. W oleśnickim szpitalu miało dojść do jej popychania. Kolejny zarzut podnoszony przez wrocławską prokuraturę mówi o znieważeniu ginekolożki "słowami powszechnie uznanymi za obelżywe".
Czwarty punkt dotyczy pomówienia Jagielskiej "o takie postępowanie, które może narazić ją na utratę zaufania potrzebnego dla wykonywania zawodu lekarza".
W końcu ostatni punkt odnosi się do narażenia pacjentów oleśnickiego szpitala "na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty życia albo ciężkiego uszczerbku na zdrowiu, poprzez uniemożliwienie lekarzowi ginekolog Gizeli Jagielskiej opieki medycznej nad nimi".