111 km szlaku, który nie zawiedzie. Po drodze masa atrakcji i sielskie widoki
Ma 111 kilometrów, prowadzi przez jedno z najpiękniejszych pojezierzy w Polsce i można go pokonać rowerem. Szlak Stu Jezior to idealny pomysł zarówno na wiosenną wycieczkę rowerową, jak i wakacyjną przygodę. Co więcej - nie musisz brać urlopu. Jeśli jesteś wprawionym rowerzystą, Krainę Stu Jezior zwiedzisz w weekend.

Gdzie zaczyna się Szlak Stu Jezior?
Szlak Stu Jezior ma swój początek w Poznaniu, w pobliżu Jeziora Malta, a dokładnie przy skrzyżowaniu ulic Jana Pawła II i Antoniego Baraniaka. Jest pierwszą trasą rowerową, która powstała na terenie województwa wielkopolskiego. Jego start w mieście ułatwia dotarcie na miejsce zwłaszcza osobom z innych regionów Polski.
Z drugiej strony kolarze nie muszą martwić się o ciszę i spokój podczas jazdy - zgiełk aglomeracji szybko ustępuje miejsca idylli polskiej wsi. Ruszając z Poznania, warto zwrócić uwagę na oznaczenie szlaku (kolor czarny), gdyż parking, z którego rozpoczynamy swoją podróż, jest początkiem również innych wielkopolskich szlaków.
Szlak Stu Jezior - etapy
Ta wyjątkowa trasa należy do Wielkopolskiego Systemu Szlaków Rowerowych i została oznaczona kolorem czarnym.
Wyjeżdżając z Poznania, pokonujemy kolejno takie miejscowości jak: Psarskie, Pawłowice, Sobota, Rostworowo, Żydowo, Przecław, Pamiątkowo, Baborowo, Baborówko, Kępa, Szamotuły, Gałowo, Jastrowo, Rudki, Ostroróg, Wielonek, Forestowo, Zajączkowo, Psarskie, Gnuszyn, Białokosz, Łężeczki, Chrzypsko Wielkie, Ryżyn, Lesionki, Sieraków, Góra, Śrem, Chalin, Prusim, Kamionna, Kolno, Bielsko i Międzychód.
Szlak Stu Jezior - atrakcje
Choć wszystkie wioski łączy wspólny mianownik, którym są malownicze widoki i unosząca się w wiosennym powietrzu beztroska, krajobraz na trasie nieustannie się zmienia. Pojezierze Międzychodzko-Sierakowskie, do którego nawiązuje nazwa szlaku, jest gwarancją obcowania z naturą, ale też… lekcji historii i architektury. Na trasie zobaczymy bowiem liczne kościoły, pozostałości zamku, muzea i zabytki.
Cofnijmy się jednak do Poznania. Zanim wsiądziemy na dwa kółka, wybierzmy się na spacer po Starym Rynku, na którym mieści się m.in. Ratusz oraz Muzeum Historii Miasta Poznania.
Dojeżdżając do Szamotuł - jednej z większych wsi na trasie - zobaczymy gotycką Bazylikę pw. Matki Bożej Pocieszenia i św. Stanisława Biskupa, zbudowaną w pierwszej połowie XV wieku. Jest to najstarszy zabytek w Szamotułach i jeden z najcenniejszych obiektów architektury gotyckiej w Wielkopolsce.
W tej samej wiosce możemy odwiedzić Muzeum - Zamek Górków. Budowla, której dumnym symbolem jest Baszta Halszki, korzeniami sięga pierwszej połowy XV wieku. Mieści w sobie muzeum, ale też kryje wiele legend, jak ta o Halszce i jej miłosnych rozterkach.
Kolejną miejscowością, w której warto się zatrzymać jest Ostroróg. Mimo że to jedno
z najmniejszych miast w Polsce, Ostroróg może poszczycić się ruinami zamku z XV wieku i równie sędziwym Kościołem pw. Wniebowzięcia Najświętszej Panny Marii. Przy parafii mieściły się niegdyś szpital i szkoła.
Dalej trasa prowadzi przez Psarskie, w którym znajduje się kościół z charakterystyczną kwadratową wieżą. Z kolei w Białokoszu zobaczymy pałacyk z początku XIX wieku. Godne uwagi są również Łężeczki ze swoim punktem widokowym na Jezioro Chrzypskie i zabawnym pomnikiem grzyba, upamiętniającym powstanie Sierakowskiego Parku Krajobrazowego i 38-lecie Akademickiego Klubu Seniora PTTK z Poznania.
W Chrzypsku Wielkim zobaczymy kolejny gotycki kościół. Świątynia pw. św. Wojciecha została wzniesiona w XVII wieku, co czyni ją jednym z ostatnich kościołów zbudowanych w stylu gotyckim w Wielkopolsce. Dla mieszkańców jest to przede wszystkim najcenniejszy zabytek we wsi.
Wjeżdżając do Sierakowa koniecznie musimy zajrzeć do Muzeum Zamku Opalińskich. Jednym z najcenniejszych zbiorów instytucji są sarkofagi rodziny Opalińskich, odkryte w 1991 r. w krypcie kościoła pobernardyńskiego. Na szczególną uwagę zasługuje Kościół NMP Niepokalanie Poczętej z XVII wieku i Sierakowski Park Krajobrazowy - idealne miejsce na złapanie oddechu przed dalszą podróżą.
Jezioro Śremskie - kolejny przystanek na trasie
We wsi Chalin nie możemy z kolei zignorować Jeziora Śremskiego - w końcu to Szlak Stu Jezior. Akwen wprawdzie nie nadaje się do kąpieli ze względu na swoje wysokie i strome brzegi, ale jest najgłębszą kryptodepresją w Wielkopolsce.
Oznacza to, że jego dno jest poniżej średniego poziomu morza, zaś powierzchnia znajduje się nad poziomem morza. To wyjątkowe zjawisko sprawia, że Jezioro Śremskie pojawia się w wielu opracowaniach hydrologicznych, a co najważniejsze - leży w Krainie Stu Jezior. W Chalinie warto również zwrócić uwagę na Ośrodek Edukacji Przyrodniczej wraz z jego ścieżką dydaktyczną.
Szlak Stu Jezior kończy się w Międzychodzie i trzeba przyznać, że jest to zakończenie z pompą, a konkretnie z laufpompą. To nic innego jak żeliwna obudowa dla źródła artezyjskiego, zbudowania ponad 100 lat temu.
Mimo swojej wiekowości, woda z laufpompy ma w składzie szereg mikroelementów, z jodem, magnezem i siarką na czele. Mieszkańcy Międzychodu wciąż pobierają ją w celach konsumpcyjnych. Warto wziąć z nich przykład i zakończyć podróż Szlakiem Stu Jezior solidnym haustem życiodajnego płynu.