Zawieszenie broni w Gazie. Izrael ogłasza
Biuro prasowe premiera Izreala poinformowało o zawieszeniu broni między Izraelem a Palestyną. Rozejm wszedł w życie o godz. 11:15 czasu lokalnego (10:15 czasu polskiego). Kończy on brutalne działania wojenne, które trwały od październikowego ataku Hamasu na Izrael. Choć porozumienie zostało zatwierdzone, jego realizacja wywołała kontrowersje w izraelskiej polityce, prowadząc do rezygnacji skrajnie prawicowego ministra bezpieczeństwa narodowego, Itamara Ben Gwira.

Rozejm w Strefie Gazy wszedł w życie w niedzielę po długich negocjacjach, kończąc działania wojenne, które trwały tam od październikowego ataku Hamasu na Izrael.
Zawieszenie broni, osiągnięte dzięki porozumieniu między obiema stronami, miało pierwotnie obowiązywać od 19 stycznia, od godziny 8:30 czasu lokalnego. Po pewnych opóźnieniach w dostarczeniu wymaganych danych dotyczących zakładnikach rozejm został ostatecznie potwierdzony, a umowa weszła w życie o godzinie 11:15 czasu lokalnego.
Zgodnie z wcześniejszym porozumieniem Hamas przekazał listę trzech kobiet, które zostaną uwolnione jako pierwsze w ramach wymiany zakładników. Są to Romi Gonen, Emily Damari i Doron Steinbrecher.
Wszystkie trzy zakładniczki są cywilami, a ich porwania dokonano 7 października minionego roku. 24-letnią Gonen porwano podczas masakry na festiwalu muzycznym, który odbywał się przy granicy Izreala ze Strefą Gazy. Z kolei Damari (28 lat) i lekarz weterynarii Steinbrecher (32 lata) zostały zabrane ze swoich własnych mieszkań. Damari ma także brytyjskie obywatelstwo, a Steinbrecher - rumuńskie.
Do uwolnienia kobiet ma dojść w niedzielę po godzinie 14 czasu lokalnego (15 czasu polskiego). Uzgodniono również, że w ciągu siedmiu dni zostaną uwolnieni kolejni czterej żyjący zakładnicy.
Minister podaje się do dymisji
Rozejm wywołał kontrowersje w izraelskiej polityce - niektórzy członkowie rządu nie zgadzają się z jego decyzją. Itamar Ben Gwir, minister bezpieczeństwa narodowego i jeden z najbardziej skrajnych przedstawicieli rządu Benjamina Netanjahu, ogłosił, że rezygnuje ze swojego stanowiska w proteście przeciwko porozumieniu z Hamasem.
Jego decyzja została poparta przez partię Żydowska Siła, która wycofała się z koalicji rządowej, podkreślając jednak, że nie będzie dążyć do obalenia rządu. Ben Gwir, który od początku wojny opowiadał się za zaostrzeniem działań wojennych, był zdecydowanym przeciwnikiem jakiejkolwiek formy kompromisu z Hamasem.
Rozejm w Strefie Gazy. Ludzie wracają do domów, rząd zapowiada kolejne kroki
Z kolei Minister spraw zagranicznych Gideon Saar stwierdził w rozmowie z dziennikarzami Reutersa, że Izrael "jest zdecydowany osiągnąć swoje cele w wojnie w Strefie Gazy", do których należą zwrot zakładników oraz rozwiązanie militarnych i rządowych struktur Hamasu. Jego zdaniem przyszły pokój, stabilność i obustronne bezpieczeństwo nie są możliwe, jeśli Hamas pozostanie u władzy w tym regionie.
Jak podaje AFP, tysiące wysiedlonych mieszkańców Strefy Gazy zaczęło w niedzielę wracać do swoich domów. Dziennikarze donoszą o tłumach Palestyńczyków podróżujących ciężarówkami, wozami zaprzężonymi w osły i pieszo przez zdewastowane obszary Strefy Gazy, szczególnie w północnej części palestyńskiego terytorium. Na ten moment czekali przez ponad 15 miesięcy wojny.
Źródło: Reuters, AFP
-----
Bądź na bieżąco i zostań jednym z 200 tys. obserwujących nasz fanpage - polub Interia Wydarzenia na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!