Oświadczenie premiera Izraela. "Osiągnęliśmy swój cel"
Premier Izraela oświadczył, że jego kraj zgodził się na przedstawioną przez prezydenta USA Donalda Trumpa propozycję rozejmu z Iranem. Benjamin Netanjahu dodał, że Tel Awiw osiągnął swój cel, jakim było usunięcie irańskiego zagrożenia nuklearnego i rakietowego. We wtorek rano pojawił się wpis prezydenta Trumpa. Poinformował w nim, że zawieszenie broni między Izraelem i Iranem weszło w życie.

W skrócie
- Izrael i Iran ogłosiły zawieszenie broni dzięki mediacji USA i Kataru.
- Izrael osiągnął cel militarnego ograniczenia irańskiego programu nuklearnego i rakietowego - zadeklarował Benjamin Netanjahu.
- Krótko przed ogłoszeniem rozejmu doszło do wymiany ognia i odwetowych ataków pomiędzy stronami.
- Więcej ważnych informacji znajdziesz na stronie głównej Interii
Premier Izraela podziękował Donaldowi Trumpowi za wsparcie i udział w likwidacji zagrożeń ze strony Iranu - przekazała agencja Reutera.
Kancelaria Netanjahu zapowiedziała również, że Izrael odpowie zdecydowanie na próby łamania rozejmu.
We wtorek o godzinie 7:08 (czasu środkowoeuropejskiego) na Truth Social pojawił się wpis Trumpa.
"Zawieszenie broni weszło w życie. Nie naruszajcie go!" - napisał prezydent.
Z wcześniejszego wpisu Trumpa wynika, że rozejm powinien rozpocząć się od 12-godzinnej przerwy w działaniach zbrojnych Iranu, a przez kolejne 12 godzin od ataków ma się powstrzymać Izrael, po czym "po 24 godzinach świat przywita oficjalne zakończenie wojny dwunastodniowej".
Konflikt między Iranem a Izraelem. Trump: Zawieszenie broni weszło w życie
Wysoki rangą przedstawiciel władz Iranu potwierdził agencji Reutera, że Iran przyjął propozycję USA w sprawie zawieszenia broni z Izraelem przy mediacji Kataru.
Według amerykańskiego oficjela, cytowanego przez agencję, to Katar przekonał Iran do przyjęcia propozycji.
Do ogłoszenia porozumienia przez Trumpa doszło pół godziny po tym, jak inny irański urzędnik powiedział stacji CNN, że Teheran nie otrzymał żadnej propozycji. Już po ogłoszeniu w Teheranie doszło do eksplozji.
Wymiana ognia między Izraelem a Iranem. USA zaatakowały irańskie obiekty
Izrael rozpoczął 13 czerwca zmasowane naloty na Iran, deklarując, że ich celem jest zlikwidowanie zagrożenia ze strony irańskiego programu nuklearnego i rakietowego. Iran w odpowiedzi atakuje Izrael rakietami i dronami.
W poniedziałek Izrael przeprowadził kilka fal ataków na Iran, w tym sam Teheran. Lotnictwo uderzyło w stolicy w cele związane z irańskim reżimem, aparatem propagandy i represji, w tym kilka obiektów Gwardii Rewolucyjnej. Rzecznik sił zbrojnych gen. Efi Defrin ogłosił, że był to największy w historii izraelski nalot na irańską stolicę.
Oddzielne naloty były wymierzone m.in. w irańskie obiekty wojskowe, w tym obronę powietrzną i wyrzutnie rakiet.
Irańska agencja prasowa Mehr poinformowała, że w izraelskim nalocie na port w Bandar Abbas zginęło trzech marynarzy irańskiej floty wojennej.
W izraelskich atakach na Iran zginęło co najmniej 430 osób, a 3500 zostało rannych - poinformowały w sobotę media państwowe, powołując się na ministerstwo zdrowia w Teheranie. W odwetowych atakach rakietowych Iranu śmierć poniosło 25 mieszkańców Izraela.
W nocy z soboty na niedzielę USA zbombardowały trzy irańskie obiekty jądrowe i ogłosiły zniszczenie irańskiego programu nuklearnego. W poniedziałek wieczorem Iran przeprowadził uderzenie odwetowe na amerykańską bazę lotniczą w Katarze.
Według mediów żadna z ok. 10 wystrzelonych przez Iran rakiet nie osiągnęła celu, nie ma też doniesień o ofiarach.